Safari na Sri Lance – słonie w Hurulu Eco Park
Październik 23, 2024
Kategorie: Sri Lanka
Safari kojarzy się głównie z Afryką, ale podróżując po Sri Lance także można wybrać się na safari i jest to jedna z najlepszych atrakcji Sri Lanki. Wyspa dosłownie buzuje dziką przyrodą, która włazi na drogi, skacze po drzewach i tapla się w błocie. Na Sri Lance podczas safari można zobaczyć przede wszystkim słonie, ale także bawoły, różne ptaki, a nawet lamparty. Parków Narodowych, w których można obserwować zwierzęta jest co najmniej kilka, więc wybór parku zależy od trasy zwiedzania i zwierząt, które chciałabyś/chciałbyś zobaczyć.
Słonie na Sri Lance
My najbardziej chcieliśmy zobaczyć słonie. Jest ich na Sri Lance najwięcej, najłatwiej je znaleźć, a poza tym od czasu wyjazdu do Tajlandii i spędzenia z tymi wspaniałymi zwierzętami całego dnia, pokochałam słonie miłością wielką. Biorąc pod uwagę zaplanowaną trasę zwiedzania oraz liczbę słoni w poszczególnych parkach, wybór padł na sąsiadujące ze sobą Park Narodowy Kaudulla lub Minneriya. Tam słoni jest najwięcej, przebywają dużymi stadami na otwartej przestrzeni przy jeziorze i dlatego bardzo łatwo je spotkać. Nie dane nam było jednak do tych parków wjechać, bo po bardzo ulewnych deszczach przed naszym przyjazdem na Sri Lankę, parki zostały zalane i stały się nieprzejezdne. Gdzie zatem udało nam się zobaczyć słonie?
Safari w Hurulu Eco Park
Zamiast Kaudulli zaproponowano nam pobliski Hurulu Eco Park. Wszystkie trzy parki znajdują się blisko siebie, a zwierzęta swobodnie między nimi spacerują, przekraczając nawet zwykłe drogi na tym obszarze. Pomimo obaw, w parku spotkaliśmy mnóstwo słoni, a safari w pełni nas usatysfakcjonowało. Założony w 1977 roku rezerwat przyrody pod patronatem UNESCO obejmuje 62 000 akrów chronionego lasu wiecznie zielonego. Ponoć w parku można spotkać także małpy, szakale, jelenie plamiste i ptaki. Jeśli masz szczęście, możesz nawet dostrzec nieuchwytnego lamparta. Biorąc jednak pod uwagę ogromny obszar wszystkich sąsiadujących parków i brak granic pomiędzy nimi, warto skupić się przede wszystkim na słoniach 🙂 A występuje tu słoń indyjski.
Nasz przewodnik przyjechał po nas jeepem i zabrał nas do parku. Na safari spędziliśmy ok. 5 godzin z dojazdem do i z hotelu, w samym parku ok. 3,5 godziny. Wybraliśmy safari popołudniowe, które rozpoczęło się ok. godz. 13.30. Do wyboru jest też safari poranne. Początkowo przewodnik woził nas głównymi drogami, więc mijaliśmy także inne jeepy. Samochodów nie było dużo, mimo zamknięcia pobliskich parków, bo Hurulu to mało popularne miejsce na safari. I dobrze, bo przynajmniej można tam obcować z przyrodą w spokoju i prawie bez towarzystwa. W dodatku jest sporo tańsze od parków narodowych.
Największe wrażenie zrobiła na mnie rodzinka słoni, która przeszła tuż przed maską naszego samochodu oraz stado słoni, które obserwowaliśmy z dalszej odległości. Przewodnik opowiadał o zwyczajach słoni, a my chłonęliśmy ich bliską obecność.
W połowie safari podjechaliśmy do wielkiej skały, na którą mogliśmy wejść i zobaczyć park z nieco innej perspektywy. Widać było, że znajdujemy się w środku dziczy, pełnej bujnej roślinności i wspaniałych krajobrazów. W oddali widać było kolejne słonie.
Potem podjechaliśmy do małego jeziorka, w którym kąpały się słonie i właśnie z niego wychodziły. Słońce już się zniżało i pięknie oświetlało okolicę. Rany, jaki to był cudny czas!
Czy zatem warto wybrać się na safari na Sri Lance?
Moim zdaniem bardzo warto. Jeśli tylko lubisz zwierzęta i marzysz o spotkaniu z nimi w naturalnym środowisku, wybierz się na safari! Poza zwierzętami, zobaczysz piękne plenery i przeżyjesz super przygodę 🙂 Przy odrobinie szczęścia dostrzeżesz kameleona na gałęzi i grzyby wyrastające ze słoniowych odchodów 😉 A słoni jest mnóstwo, można je zobaczyć z bliska i buszujące w trawie, pojedyncze i w parach, stada i rodzinki. Do wyboru, do koloru 🙂
Jak zorganizować safari na Sri Lance
Nic prostszego. Jak to w Azji bywa, wszystko zorganizuje się samo. My zapytaliśmy naszego gospodarza czy może nam załatwić jeepa i za godzinę znaliśmy już cenę i umówiliśmy się z przewodnikiem na kolejny dzień. Poza tym w każdej miejscowości w pobliżu jakiegoś parku znajdują się agencje turystyczne, które z przyjemnością zorganizują Ci safari. Można też podjechać do bram parku, tam też czekają z reguły wolne samochody z przewodnikami. Ceny są bardzo zróżnicowane, ostatecznie zależą od Twoich umiejętności negocjacyjnych. Płaci się za organizację safari i osobno za wstęp do parku. Bardziej znane i większe parki są droższe, nasz był naprawdę tani. W bardziej popularnych parkach, jak Yala czy Udawalawe, samochodów jest zdecydowanie więcej i różnie to safari wygląda. Nasze spełniło oczekiwania w pełni i tylko zaostrzyło apetyt na safari w Afryce!
Gdzie można spotkać słonie na drodze?
Safari to nie jedyne miejsce na spotkanie z tymi majestatycznymi zwierzętami 🙂 Spacerują sobie także w okolicy parków, przekraczając często normalną drogę. Za każdym razem, gdy przejeżdżaliśmy trasą z Dambulli do Polonnaruwy, w okolicy Habarany spotykaliśmy jakiegoś słonia przy drodze. Wrażenia nie do opisania! Koniecznie musisz przejechać tą trasą!
Mam nadzieję, że zachęciłam Cię do safari na Sri Lance. Pewnie nie jest ono porównywalne do safari w Kenii czy Tanzanii, ale dla miłośnika przyrody będzie to doświadczenie wyjątkowe i nie mniej wspaniałe. Dla mnie to były jedne z najpiękniejszych momentów w czasie pobytu na Sri Lance.
Jeśli znalazłaś/eś tu przydatną treść i skorzystałaś/eś z moich porad i uważasz, że warto docenić moją pracę, postaw mi kawę. Dziękuję!
https://buycoffee.to/bliskocorazdalej
Jeśli podobał Ci się wpis i chciałbyś/chciałabyś śledzić nasze podróże, zapraszam do polubienia naszego profilu na Facebooku i Instagramie.
Zobacz także:
Dodaj komentarz