Azory – co zobaczyć na Sao Miguel (cz. 3)

Kwiecień 29, 2020

Kategorie: Blisko , Portugalia

Po zachodniej i środkowej części Sao Miguel, nadszedł czas na zwiedzanie wschodu wyspy. Ten rejon jest mniej popularny turystycznie, za to jeszcze bardziej zielony i pełen wspaniałych punktów widokowych. Znajduje się tu też mój ulubiony szlak pieszy oraz najpiękniejsza aleja, jaką w życiu widziałam. Co zatem zobaczyć w tej części wyspy?

 

 

 

Parque Natural da Ribeira dos Caldeirões

 

Park przyrody Ribeira dos Caldeirões to obszar chroniony, który rozciąga się wzdłuż części strumienia wodnego Ribeira dos Caldeirões,  Położony jest na zboczach Serra da Tronqueira. W parku występuje przepiękna roślinność – ogromne paprocie drzewne, hortensje i cedry.  Znajdziecie tu także malowniczy wodospad i sporo ścieżek spacerowych. Na terenie parku znajduje się 5 młynów wodnych z XVI wieku, podobne zostały zbudowane w całym regionie Nordeste i stanowiły jedyne źródło utrzymania i dochodów wielu rodzin. Niektóre młyny nadal działają, a w jednym z nich znajduje się muzeum etnograficzne. Park znajduje się przy głównej drodze, jest też bezpłatny parking i mały sklepik. Wstęp bezpłatny. Z drogi można zobaczyć park w całej okazałości, znajduje się tam punkt widokowy.

 

 

Nordeste

niewielkie miasteczko z przyjemnym centrum i wyjątkowym mostem Ponte dos Sete Arcos, który został wybudowany w 1884 roku i składa się siedmiu łuków, z których najwyższy ma 13 metrów wysokości. Będąc w miasteczku miałam zaćmę i o moście zapomniałam, pospacerowaliśmy jedynie po centrum i pojechaliśmy na pobliskie punkty widokowe. Nie popełniajcie mojego błędu, koniecznie pamiętajcie o moście!

 

 

Ponta do Arnel

czyli malownicza latarnia, która rozpoczęła działalność w 1876 r., jako pierwsza latarnia na Azorach. Latarnię można zobaczyć z punktu widokowego lub zwiedzić ją, dochodząc do niej pieszo. Obok latarni nie ma parkingu, a dojazd jest stromy.  Od latarni stromą drogą można zjechać do malutkiego portu.

 

 

Miradouro da Vista dos Barcos

 

Punkt widokowy i miejsce odpoczynku, z którego dużo ładniej widać latarnię. Dokładnie widać krętą i stromą drogę prowadzącą do mini portu. Jest tu także zagospodarowany park z ławkami i stolikami, idealny na piknik.

 

 

Miradouro da Ponta do Sossego

Punkt widokowy Ponta do Sossego, położony w Lomba da Pedreira, to także bajkowy ogród, który koniecznie trzeba zobaczyć. Oferuje wspaniały widok na wybrzeże, na szlak Faja do Arujo i plażę Lombo Gordo. Znajdziecie tu ścieżki spacerowe wśród bujnej roślinności, stoliki i ławki, grille i zadbane trawniki. Jest to miejsce spotkań mieszkańców wyspy, więc w weekendy może tu być tłoczno.

 

 

Miradouro da Ponta da Madrugada

 

kolejny punkt widokowy na ocean i świetne miejsce na piknik. Warto tu zajrzeć.

 

 

Faja do Arujo

wspaniały szlak pieszy, przypominający hawajskie krajobrazy, który dokładnie opisałam tu. Dla mnie to zdecydowany must see na wyspie!

 

 

 

Plaża Lombo Gordo

wulkaniczna plaża, położona u stóp góry, widoczna z wielu punktów widokowych. Piasek jest tu drobniutki i czarny, w upalne dni tak się nagrzewa, że trudno stanąć na nim bosą stopą. Spędziliśmy tu kilka miłych godzin, dziewczyny się kąpały, ludzi niewiele. Nie ma tu jednak cienia, więc trzeba zabrać parasol i wodę. Dojazd do plaży jest utwardzony, ale bardzo stromy. Zjechać jest łatwo, podjazd może nastręczyć nieco trudności, zwłaszcza gdy z góry zjeżdża inny pojazd.

 

 

Povoação i najpiękniejsza aleja na świecie

Povoacao to była nasza baza wypadowa do zwiedzania wschodniej części Sao Miguel i okolic Furnas. Mieliśmy tu wynajęty mały domek z ogrodem i pięknymi widokami. Ponieważ jednak mieszkaliśmy tu i przejeżdżaliśmy przez miasteczko wiele razy, nie zrobiłam mu ani jednego zdjęcia (sic!). Miasteczko jest kameralne, otoczone siedmioma wzgórzami, położone nad oceanem. Znajduje się tu najstarszy kościół na wyspie, a widok na miasto z góry jest naprawdę ładny. Jednak najładniejsza jest tu pewna ścieżka, ukryta wśród wysokich drzew o pomarańczowej korze i krzewów niebieskich hortensji. Przed przylotem na Sao Miguel natknęłam się na zdjęcie tej drogi, ale bez oznaczenia miejsca jej położenia. Wiedziałam tylko, że jest w okolicach Povoacao. Przejeżdżając w okolicy wypatrywałam z uporem maniaka tego miejsca, wiele razy skręcaliśmy w różne boczne drogi, ale to wciąż nie była ta jedyna. Aż w końcu któregoś dnia wracając z Nordeste do Povoacao, zobaczyłam pewien zjazd w lewo i po prostu wiedziałam, że to jest TO miejsce. Wracaliśmy tam jeszcze o różnych porach dnia, ale najpiękniej prezentuje się w blasku popołudniowego słońca, które wydobywa ciepły kolor drzew.

 

 

Na wschodzie wyspy jest o wiele więcej punktów widokowych, na które zjeżdżaliśmy by podziwiać widoki. We wpisie pokazałam te najbardziej spektakularne, ale gorąco zachęcam do odkrywania tej magicznej wyspy dla siebie. Sam przejazd drogami pośród bujnej roślinności jest czystą przyjemnością. Każda część wyspy na swoje atrakcje i miejsca, które warto zobaczyć. 

 

Jeśli podobał Ci się wpis i chciałbyś/chciałabyś śledzić nasze podróże, zapraszam do polubienia naszego profilu na Facebooku i Instagramie.

 

 

Pozostałe wpisy:

Azory – zwiedzanie Sao Miguel (cz. 1)

Azory – zwiedzanie Sao Miguel (cz. 2)

6
Dodaj komentarz

avatar
3 Comment threads
3 Thread replies
0 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
4 Comment authors
DariuszJakubJustynaBeata Recent comment authors
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
Dariusz
Gość
Dariusz

Cześć. Wspaniały materiał. Ile dni powinienem przeznaczyć na każdy z opisanych etapów.? Pozdrawiam

Jakub
Gość
Beata
Gość
Beata

Przepiękne zdjęcia, a ta aleja magiczna. Za tydzień wybieramy sie na Azory, mam nadzieje, że uda nam się odnaleźć to miejsce