Jagodna – najwyższy szczyt Gór Bystrzyckich

Styczeń 29, 2021

Kategorie: Blisko , Góry , Polska

Jagodna to jeden z tych szczytów, które dużo ładniej prezentują się zimą niż latem. Szlak wiedzie dość szeroką drogą przez las, który bez zimowej szaty nie wybija się ponad przeciętność, za to przybrany w biały strój, zmienia widoki nie do poznania. Nasze wejście na Jagodną przypadło w niesamowicie wietrzny dzień, więc pomimo słońca było naprawdę zimno. Wiało tego dnia w całych Sudetach, więc nawet na tak niepozornej górce dało się odczuć lodowaty podmuch zimy. Całe szczęście szlak jest łatwy, bez wielkich podejść, szeroki i po prostu przyjemny.

 

 

Jagodna w Koronie Gór Polski figuruje jako najwyższy szczyt Gór Bystrzyckich. Mierzy 977 m wysokości, odrobinę mniej od swojej północnej siostry, zwanej Sasanką, ale to nie pierwszy szczyt w KGP, który nie jest najwyższy w danym paśmie.

 

 

Najłatwiej i najszybciej jest wejść na Jagodną niebieskim szlakiem z przełęczy Spalona, spod Schroniska PTTK Jagodna. Przejście szlaku w obie strony zajmuje 2-3 godziny, dystans wynosi 8,5 km, suma przewyższeń 221 m.

 

 

Trasa w zasadzie przez cały czas wiedzie szeroką drogą o prawie niezauważalnym nachyleniu, bez szczególnych widoków po drodze. Wokoło las i mnóstwo krzewinek jagód pod śniegową pierzyną.

 

 

W pewnym momencie szlak niebieski skręca w bok, ale nie ma sensu za nim podążać, bo za jakiś czas wraca do głównej drogi, która prowadzi prosto na szczyt i do wieży widokowej.

 

Wieża widokowa na Jagodnej

Świeżo postawiona, bo w 2019 r., wieża widokowa na Jagodnej to dobry powód, by na szczyt się pofatygować. Wieża mierzy 23 metry wysokości i zapewnia przyjemny widok na okolice, np. Masyw Śnieżnika czy Góry Orlickie. Pod wieżą znajduje się wiata, w której można się ogrzać oraz – dla miłośników dwóch kółek – singletrack Jagodna.

 

 

Po spacerze warto zajrzeć do Schroniska PTTK Jagodna, którego sława kulinarna jest w pełni zasłużona. Pomimo tego, że w czasach pandemii schronisko oferuje tylko posiłki na wynos, to i tak smakują wyśmienicie. Grule z gzikiem czy racuchy Jagodna urwały nam co trzeba i smakowały jak w najlepszej restauracji. Co więcej, wszystkie opakowania, w których serwowane są posiłki, są ekologiczne i biodegradowalne, co dodatkowo cieszy serce.

Szlak bez problemu można przejść z wózkiem czy sankami, a wejście na szczyt można połączyć ze zdobyciem pobliskiej Orlicy, kolejnego szczytu KGP.

 

Jeśli podobał Ci się wpis i chciałbyś/chciałabyś śledzić nasze podróże, zapraszam do polubienia naszego profilu na Facebooku i Instagramie.

 

Zobacz także:

Wielka Sowa w zimowej szacie

Czerwony szlak na Śnieżkę – trasa przez Kocioł Łomniczki

2
Dodaj komentarz

avatar
1 Comment threads
1 Thread replies
0 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
2 Comment authors
JustynaMariola Recent comment authors
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
Mariola
Gość

Fajny pomysł na wycieczkę i niewymagający, w sam raz dla mnie. Choć jednak wolę cieplejszą porę.