Stany Zjednoczone mają głowy prezydentów wyrzeźbione w skałach, a Czechy mają swoje Diabelskie Głowy (Čertovy hlavy), czyli monumentalne skalne głowy wyrzeźbione w piaskowcu w 1841 roku przez znanego czeskiego artystę Vaclava Levego. Ale na tym nie koniec! W pobliżu znajduje się jeszcze kilka niesamowitych płaskorzeźb artysty, ukrytych w niepozornym lesie. Odkrywanie ich to wielka frajda, a sam las wypełniony takimi rzeźbami mocno pobudza wyobraźnię. Tym bardziej, że dzieła te powstały 180 lat temu.

Kokořínsko i jego skarby

Obszar Chronionego Krajobrazu Kokorinsko  to głównie lasy, kilka zamków, browarów, skalne labirynty, zapomniane miejscowości i właśnie rzeźby Vaclava Levego ukryte w lesie. Rejon bardzo rzadko odwiedzany przez turystów, przez co niesamowicie spokojny i tajemniczy. Warto przyjechać tu na weekend i odkryć jego skarby. Poza rzeźbami, o których zaraz opowiem, warto zobaczyć zamek Kokorin, przejść się Cinibulkovą Stezką i skalnym labiryntem Bludiste czy napić się piwa w jednym z lokalnych browarów.

Tajemnicze rzeźby stworzył Václav Levy  w latach 1841-1846. Jako dziecko był on pomocnikiem kucharza na zamku Liběchov,  a później stał się jednym z najważniejszych rzeźbiarzy XIX wieku. Jego późniejsze prace znajdują się w kościele św. Karola Boromeusza oraz w kościele św. Vita w Pradze.

By zwiedzić las pełen rzeźb trzeba dostać się do niewielkiej miejscowości  Želízy, położonej ok. 50 km od Pragi. Diabelskie Głowy (Certovy Hlavy) widać już z daleka, górują nad miejscowością, natomiast pozostałych rzeźb trzeba poszukać w lesie. W miejscowości są co najmniej dwa duże, bezpłatne parkingi, na których można zostawić samochód. W zależności od możliwości czasowych i fizycznych, rzeźby można zwiedzić wędrując dwoma szlakami.

• szlak niebieski o długości 12,5 km – w kierunku do Libechova : Zelizy – Certovy Hlavy – Klacelka – Libechov – kaplica Marii Magdaleny – Harfenice – Wąż (Had) – Zelizy
• szlak żółty o długości 9,5 km : Zelizy – kaplica Marii Magdaleny – Harfenice – Had (Wąż) – Mordloch – Sedm chlebu (Siedem chlebów) – Mariańska kaple – Steti i dodatkowo Diabelskie Głowy i Klacelka, które leżą niedaleko siebie, ale po drugiej stronie miasteczka wzdłuż niebieskiego szlaku
• my w pierwszej kolejności poszliśmy zobaczyć Diabelskie Głowy (są znaki i widać je także z dołu), potem Klacelkę, następnie wróciliśmy po samochód i podjechaliśmy na parking przy jedynym w miejscowości campingu i żółtym szlakiem poszliśmy do Harfenic, kapliczki Marii Magdaleny i Węża
• szlak niebieski w większości można przejechać rowerem (poza drogą do Diabelskich Głów i Klacelki)

Diabelskie Głowy

Certovy Hlavy to wielkie (ok. 9 metrów wysokości) płaskorzeźby skalne dwóch gigantycznych głów wyrzeźbionych w skałach z piaskowca. Położone wysoko nad miasteczkiem Zelizy, widoczne są już z daleka. Spod Urzędu Miejskiego trzeba niebieskim szlakiem wspiąć się do nich wydeptaną ścieżką. Wejście jest krótkie, ale strome. Na górze Diabelskie Głowy zaskakują swa wielkością i dostępnością. Można do nich podejść, dotknąć, a nawet na nie wejść. Wyrzeźbione zostały w kompleksie skał, które tworzą malutki labirynt. Płaskorzeźba jest bardzo wyrazista i surowa, naprawdę robi wrażenie.

Klacelka

To niewielka jaskinia, ukryta głęboko w lesie. Tutaj można zobaczyć duże płaskorzeźby Jana Žižki, Prokopa Holý’ego, Zdenka Zásmuckého i krasnoludów wykuwujących broń dla blanickich rycerzy. W jaskini kryją się symbole cech ludzkich w postaciach zwierzęcych według bajek Františka Matouša Klácela. Stąd nazwa jaskini. Jaskinia jest ogrodzona i podczas naszych odwiedzin była zamknięta. Nie udało mi się ustalić kiedy bywa otwierana. Można ją jednak obejrzeć ze wszystkich stron – z góry, przez pręty w bramach i okienka. W jednym miejscu pręty zostały zdjęte i niewielka osoba może tam wejść.

By dostać się do Klacelki trzeba zejść z Diabelskich Głów tą samą drogą i skierować się w prawo. Na słupie jest znak kierujący na Klacelkę niebieskim szlakiem. Droga wiedzie nieco pod górę przez las, a następnie w dół w wąski wąwóz. Tam schowana jest Klacelka i robi niesamowite wrażenie.

Harfenice

Kolejnym skalnym dziełem Levego są Harfenice, czyli płaskorzeźby ludzkich głów, obok nich jaskinia i płaskorzeźba kobiety z harfą (struny pozostały wyraźne). Głowy są dużo mniejsze od Diabelskich Głów, ale równie mocne i niepokojące. Obok głów siedzi kobieta z harfą, a po drugiej stronie mieści się malutka jaskinia. Jaskinia ma zdobione wejście, wzory widać także po obu stronach wnęki. Tu także na skały można wejść i poszukać śladów innych głów, mocno już wypłukanych przez wiatr i deszcz, ale jeszcze widocznych.

By dojść do Harfenic można z Klacelki kierować się dalej niebieskim szlakiem lub wrócić do samochodu i podjechać do parkingu przy jedynym w miejscowości campingu. Stamtąd najkrótszy żółty szlak (1,5 km) poprowadzi do Harfenic lub dłuższy niebieski (5 km), który można pokonać rowerem.

Had (Wąż)

Kierując się dalej żółtym szlakiem dotrzemy do płaskorzeźby węża wijącego się po skale. Wąż oplata skałę i jest całkiem sporej długości.

Kontynuując spacer żółtym szlakiem dojść można do jeszcze dwóch dzieł Levego – jaskini Mordloch i skały mającej kształt położonych na sobie siedmiu chlebów, skąd nazwa płaskorzeźby. My już tam nie dotarliśmy, bo mieliśmy w planach jeszcze spacer w Czeskim Raju. Kto dysponuje jednak pełnym dniem, ten powinien przespacerować się i do nich.

W drodze powrotnej zeszliśmy ok. 300 metrów z żółtego szlaku na łączeniu z niebieskim, by dojść  do niewielkiej kapliczki Marii Magdaleny, także spod ręki Levego.

Niesamowite jest także to, że poza wyraźnie oznaczonymi płaskorzeźbami, na skałach porozrzucanych w lesie znaleźć można mnóstwo mniejszych śladów działalności ludzkiej. Nie wiem czy nadal są to płaskorzeźby Levego czy jego naśladowców, ale szukanie ich to niezła frajda.

Rejon Kokorinsko i płaskorzeźby Levego to mało znana atrakcja Czech, zupełnie poza utartym szlakiem. Zdecydowanie warto ją zobaczyć podczas zwiedzania okolic czy np. Czeskiego Raju, bo Diabelskie Głowy i pozostałe rzeźby znajdują się ok. 50 km od głównych atrakcji Czeskiego Raju. Na zobaczenie pokazanych wyżej obiektów wystarczą 3-4 godziny, ale gdybyście chcieli niespiesznie odkrywać tajemnice lasu i zobaczyć pozostałe dzieła Levego, przeznaczyć na to trzeba więcej czasu.

Kokorinsko – informacje praktyczne:

• NOCLEG – gorąco polecam nocleg w jednym z apartamentów w browarze Lobec. Apartamenty piękne, świetnie urządzone, czyste i pachnące, ale najlepsze w nich jest to, że wykorzystano w nich elementy wyposażenia browaru. Miejsce naprawdę nietuzinkowe. Link do strony znajduje się tu.
• JEDZENIE – w browarze funkcjonuje świetna karczma, więc poza lokalnym piwem, można tam również dobrze zjeść. Natomiast w miejscowości Zelizy jest jakaś restauracja, której nie sprawdzaliśmy, ale za to na parkingu stoi foodtruck z genialną świeżą pizzą i pyszną kawą. Niepozorny, ale bardzo go polecam (nazwa to Pizza Albero Verde)
• WSTĘP jest bezpłatny, nie ma opłat ani za podejście do rzeźb, ani za parking.

Jeśli podobał Ci się wpis i chciałbyś/chciałabyś śledzić nasze podróże, zapraszam do polubienia naszego profilu na Facebooku i Instagramie.